❌ HR nie jest konfesjonałem.
…ani ratownikiem, powiernikiem, cichym rozjemcą, przyjacielem.
A w dzisiejszym tekście postaram się udowodnić Ci, że postulowanie takiej postawy to błąd.
Zaczynamy.
Wtorek, 9 rano. Wisisz nad tabelką z kosztami rekrutacji, badasz najefektywniejsze źródła. Dzwoni Marek z działu finansów. Żali się na swoją przełożoną. Mija godzina.
- Czego ode mnie oczekujesz, Marku? Jak mogę Ci pomóc? - pytasz, starając się ukierunkować rozmowę w stronę poszukiwania rozwiązania. - Żebyś załatwiła ten temat. Tylko mnie w to nie angażuj. I nie mów, że cokolwiek zgłaszałem.
Kurtyna.
❓W czym tkwi problem?
Będąc w HR możesz zderzyć się z oczekiwaniem, że przy zachowaniu pełnej anonimowości ,,załatwisz’’ pracownikom ich sprawy, a zespół będzie funkcjonował po ich myśli.
Unikanie konfrontacji, czy najzwyklejszego w świecie podjęcia rozmowy ze współpracownikiem, podwładnym, przełożonym to klasyka gatunku wielu organizacji.
💡Co zrobić gdy znajdziesz się w tego rodzaju sytuacji?
1️⃣❓Co dotychczas z tym zrobiłeś/aś?
Warto wyjść od ustalenia odpowiedzialności. Łatwy do popełnienia błąd przy tematach osobowych polega na tym, że bierzesz na siebie ciężar czyjegoś problemu. Słuchasz, podejmujesz temat wyżej, angażujesz się w dobrostan pracownika i jego interes bez jego udziału. Nie tędy droga.
O czym warto pamiętać?
✅ HR-owiec nie jest od tego by wyręczać pracownika w relacjach z innymi.
Masz zastrzeżenia co do współpracy? Możesz do mnie przyjść by porozmawiać, poradzić się, zapytać o wsparcie, ale nie jestem od tego by Twój problem załatwić za Ciebie bez Twojego udziału.
2️⃣❓Jakie są Twoje oczekiwania?
Jeżeli nie chcesz by rozmowa z pracownikiem stanęła na tym, się on Tobie ,,wygada’’ i przerzuci bagaż swojego problemu na inną osobę, w dyskusji od razu uwzględnij zapytanie o jego oczekiwania względem rozwiązania JEGO problemu.
Możesz spotkać się z zaskoczeniem. Pracownicy mogą przychodzić do Ciebie tylko po to by się wyżalić, czy zwentylować emocje. Uwaga - nie ma w tym nic złego, dopóki nasilenie tego typu zjawisk nie zaburza Twojego trybu pracy, a emocje związane z tym na stanem rzeczy nie prowadzą do frustracji i obniżenia nastrojów w zespole.
O czym warto pamiętać?
✅ Pytaj pracownika o jego oczekiwania względem problemu:
❓Potrzebujesz rozmowy i mojego aktywnego słuchania, czy skupienia na metodach rozwiązania problemu? ❓Czy przygotować Cię do rozmowy z Twoim pracownikiem/współpracownikiem/przełożonym? ❓Czy umówić nam wspólne spotkanie, na którym poprowadzę proces mediacji?
O czym jeszcze warto pamiętać?
✅ Nie wierz bezgranicznie. Weryfikuj. ✅ Nie daj się namówić na anonimowe załatwianie cudzych spraw. ✅ Nie wchodź w rolę konfesjonału, ani ratownika.
…………
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)
