❌ “Szanse są te same. To kobiety podają niższe oczekiwania finansowe, są mniej pewne siebie i wygadane - tylko przez to zarabiają mniej”.
…Usłyszałam niedawno od jednego z komentujących.
Dlatego ze wszystkich języków wybierzmy dziś język faktów.
✅ Fakt 1: Kobiety deklarują niższe oczekiwania finansowe niż mężczyźni w procesach rekrutacji i rzadziej negocjują istniejące wynagrodzenie.
Dlaczego?
W badaniu przeprowadzonym wśród rekruterów, zadano im pytania dotyczące ich doświadczeń z postawami kandydatów różnych płci.
“Kobiety przychodzące na rozmowy rekrutacyjne często przejawiają postawę “starania się” o pracę. Są mocno przygotowane, zmotywowane i zdyscyplinowane. Często mówią jednak cichym głosem i są widocznie zestresowane. Mężczyźni natomiast mimo mniejszego przygotowania mówią głośno i przejawiają pewność co do swojej adekwatności dla danej roli. Nie ‘starają się’ o pracę, a jedynie zgłaszają swoją kandydaturę i ukazują jakie są jej atuty dla pracodawcy”.
Z czego to wynika?
Przede wszystkim z socjalizacji i oczekiwania zachowania się zgodnie ze stereotypem. Dziewczynki kształtowane są w oparciu o cechy takie jak podporządkowanie, posłuszeństwo, podczas gdy chłopcy kształtowani są na zdobywców. W konsekwencji kobiety częściej niż mężczyźni przyznają sobie niższe wyniki w testach kompetencyjnych, mimo że ich faktyczne rezultaty są identyczne lub wyższe. Ponadto poczucie własnej wartości kobiet jest niższe, co wpływa na ich postawę przy zdobywaniu pracy.
✅ Fakt 2: Od kobiet oczekiwane jest podporządkowanie się stereotypom.
Kobietom często zarzucana jest konieczność zmiany swojej postawy. W tym miejscu doprowadzamy jednak do błędnego koła. Wbrew pozorom kobiety są wyżej oceniane gdy…zachowują się zgodnie ze stereotypem. Gdy próbują przeciwstawić się oczekiwaniom przejawiając postawy ‘męskie’ (np. zdecydowanie, pewność siebie, negocjacyjność) - są za to karane bo w oczach odbiorców zachowują się niezgodnie ze stereotypem.
✅ Fakt 3: Kobiety mają gorszą pozycję negocjacyjną, przez co godzą się na gorsze warunki zatrudnienia.
Nadal na kobietach często spoczywa więcej obowiązków związanych z opieką nad dziećmi i domem. Nie tylko w tym tkwi jednak problem.
Kobiety zdają sobie sprawę z tego jak posiadanie dziecka wpływa na ich pozycję negocjacyjną w procesie rekrutacji, w związku z tym deklarują niższe oczekiwania finansowe by w ogóle POZYSKAĆ pracę, niekoniecznie na satysfakcjonujących warunkach.
Faktyczne a nawet hipotetyczne posiadanie rodziny ma znaczenie w procesie rekrutacji - matki są niżej oceniane na gruncie kompetencji, przydzielane są im także niższe pensje, podczas gdy mężczyźni posiadający dzieci są korzystniej oceniani ze względu na “posiadanie rodziny jako element stabilizacji”.
❓Jakie kroki możemy podjąć, aby wspierać kobiety w zdobywaniu ról przywódczych i osiąganiu równości płacowej?
…………
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)
