Juniorzy są jak ryby, głosu nie mają. Czytam książki po to, byś ty nie musiał - #8 The making of a manager.

Czy jest na sali ktoś kto lubi gdy się mu rozkazuje?

Ktoś, kto lubi gdy mówi się mu co, gdzie i kiedy ma robić?

Nie? 

Jak wiecie w 2022 roku pochyliłam się się nad tematem świadomego przywództwa. Na początku roku poczyniłam recenzję “Anatomii lidera” Michała Chmielewskiego.

Recenzję tę zakończyłam stwierdzeniem, ze zdecydowanie nie jest to najlepsza publikacja na temat przywództwa, jaką można przeczytać. Nie jest to również pierwsza książka, która przychodzi mi na myśl, gdybym miała polecić komukolwiek szlifowanie kompetencji managerskich.

Wskazówki były pisane statycznym językiem, niezwykle oderwanym od waloru emocjonalnego. Nakazy, rystrykcje. To jest ważne. Rób tak i koniec. 

A przecież najbardziej podstawową zasadą sprzedaży jest to, by najpierw ukazać problem, z którym mierzy się konsument, by potem podsunąć mu rozwiązanie, prawda?

Autorka “The making of a manager” przedstawia swoją drogę, w której niespodziewanie zostaje awansowana do roli managera nie mając pojęcia o tej profesji. Funkcjonowała w środowisku start-upu technologicznego (notabene pracowała wraz z Markiem Zuckerbergiem nad designem Facebooka, z którym mamy obecnie styczność).

Jednak nie tło tej historii jest najważniejsze. Najistotniejsze jest to, jak otwarcie mówi o tym, że się boi. Szczerze opisuje to, jak targał nią szereg emocji od strachu, wątpliwości, wstydu, stresu, poczucia bycia niewłaściwą osobą do miejsca, w którym się znajduje.

Ludzie pokochali jej obawy. Utożsamiali się z nimi.

“Boję się, że kandydaci uznają moje pytania za głupie.”

“Moje decyzje zatrudnieniowe za nietrafne.”

“Codziennie mierzę się z lękiem, że zespół mnie ma do mnie szacunku.”

“Nie byłam lepszym designerem od mojego kolegi z zespołu, dlaczego więc właśnie to ja zostałam managerem?”

Największym atutem tej książki jest to, że możemy empatyzować z autorką i dzielić z nią swoje doświadczenia. 

Juniorzy są jak ryby, głosu nie mają. 

Autorka miała obawy przed napisaniem książki dla liderów, mając poczucie, że jest dopiero na początku drogi i jej przemyślenia nie są warte tego, by się nimi dzielić z szerszą publicznością.

Punktem zapalnym do napisania tej książki były dwa wydarzenia. 

Po pierwsze autorka zaczęła swoje obawy przelewać na (cyfrowy) papier. Zaczęła pisać bloga, w którym opisywała problemy natury managementu z którymi się mierzy, uzewnętrzniała swoje stany emocjonalne oraz metody radzenia sobie z zastanymi sytuacjami.

Odbyła również rozmowę z przyjacielem, któremu zwierzyła się z faktu, że staje się rozpoznawalna na gruncie swojej specjalizacji. Uczestnicy konferencji branżowych zaczęli podejmować z nią kontakt, a nawet zwracać się z podziękowaniami za to, że dzieliła się jawnie swoimi obawami i trudami świeżo upieczonej managerki.

Wspomina w końcu, że mnóstwo managerów z okładek Forbesa decyduje się na napisanie książek o świadomym przywództwie na podstawie swoich doświadczeń, tymczasem jej przyjaciel słusznie zwrócił uwagę, że osoby te tracą wówczas punkt odniesienia juniora, którzy zderza się z czymś nieznajomym. 

Nie każdy jest managerem z okładki Forbesa.

Co z managerami zarządzającymi małymi zespołami?

Co z zespołami rozproszonymi?

Co z liderami będącymi w organizacjach bez struktury hierarchicznej, którzy nie mają umocowania prawnego swojej pozycji, a jednak w domyśle zostali oddelegowani do zarządzania zespołem?

To książka dla tych, którzy nie wiedzą czego nie wiedzą. 

To książka, która uspokoi Cię, że Twoje obawy i wątpliwości są normalne. 

I za takie podejście dziękujemy autorce. 10/10 serdecznie polecam!

………………..

🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu LinkedIn i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)

Powiązane

Jak przeprowadzić wzorcowy layoff?

❌ Jedni zwalniają w trakcie 30 minutowej rozmowy na Teamsie, a drudzy…im tego nie zapominają.

Czytaj dalej

Ciche zatrudnienie. Szansa na rozwój, czy prosta droga do wypalenia?

📊 82% osób nigdy nie słyszało o zjawisku quiet hiringu. 📊 74% po zapoznaniu się z jego definicją przyznało, że istnieje ono powszechnie w jego branży.

Czytaj dalej

Quiet firing. Kiedy o cichym odejściu jest głośno.

❌ „Chcesz zredukować zespół, ale nie chcesz negatywnie wpływać na morale pozostałych pracowników? Zastosuj quiet firing”.

Czytaj dalej