Już dawno temu sięgnęłam po„Akademię Lidera” Michała Chmielewskiego. Zwlekałam ze zrecenzowaniem tej pozycji od miesięcy ze względu na fakt, że do dziś wywołuje we mnie ambiwalentne odczucia.
Poszukiwałam książki z zakresu odpowiedzialnego przywództwa pisanej przez praktyka, przystępnej w odbiorze. Zależało mi na lekturze pisanej w oderwaniu od serii klasyków takich jak „Szef to zawód. Psychologia szefa.”, „Zrozumieć zespół” oraz „Coaching narzędziowy”.
“Anatomia Lidera” była promowana na szeroką skalę, posiadała również wysokie oceny czytelników (na poziomie 8/10).
Refleksje?
Przede wszystkim lektura jest skierowana do osób czynnie pełniących rolę lidera. Brak tutaj zbędnych wstępów, wprowadzeń, czy swoistych „samouczków” dla osób rozważających czy ścieżka przywódcza jest skierowana właśnie do nich. Autor postawił na 100% treści.
Książka jest pisana bardzo lakonicznie. Nie sposób znaleźć tutaj odwołań do case study, prób przybliżenia tematu. Od pierwszych stron zostajemy zarzuceni suchymi faktami. Przybliżając skalę zjawiska obrazowo, na 2 stronach książki zostajemy zarzuceni nierzadko aż 6 zakresami tematycznymi omówionymi bardzo powierzchownie, często zwracającymi jedynie uwagę na istnienie problemu bez jego dogłębnego omówienia.
Często kończąc kilkanaście podrozdziałów pod rząd miałam poczucie pustki, tak jakby książka nie zostawiła mnie z żadnymi przemyśleniami mimo faktu, że treść konsumuje się bardzo szybko. Nie umiem jednocześnie wyzbyć się odczucia, że lektura jest pisana bardzo bezemocjonalnie - chodzi mi tutaj o dość dotkliwe odczuwanie braku odwołań do wiedzy empirycznej zebranej w związku z komercyjnym doświadczeniem i poparcia niejako głoszonych treści mocą autorytetu. Nie znałam autora przed sięgnięciem po lekturę. Jego sylwetka została mi przybliżona jedynie poprzez krótką notkę biograficzną znajdującą się na odwrocie książki.
Kompendium wiedzy posiada elementy warsztatowo - ćwiczeniowe. W kilku miejscach znajdują się pytania, na które powinniśmy udzielić odpowiedzi np. „napisz nazwiska osób znajdujących się w twoim zespole”, „jakie są twoje mocne strony?”. Może to być plus dla osób, które preferują ten styl przyswajania i utrwalania wiedzy.
Podsumowując, książka na pewno nie jest przeznaczona dla młodych adeptów sztuki przywództwa. Rady są prezentowane w bardzo lapidarny sposób. Sięgnięcie po tę pozycję może poskutkować niezrozumieniem, bądź zniechęceniem do konsumpcji tego rodzaju treści. Ostatecznie odnoszę wrażenie, że przekazana wiedza jest wartościowa, jednak sposób jej przekazania odbiega dalece od tego przeze mnie preferowanego.
Nie jest to najlepsza pozycja na rynku na temat kształtowania kompetencji liderskich, ale dotychczas nie znalazłam lepszej, w związku z tym ostateczną ocenę pozostawiam Wam.
………………..
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu LinkedIn i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)
