Wszyscy mamy toksycznych szefów.

Wszyscy mamy toksycznych szefów.

❗ 9:00 - przekleństwa na spotkaniu zespołu. ❗11:00 - publiczne poniżenie przy kliencie. ❗14:00 - groźby zwolnienia za wyrażenie własnego zdania.

Znasz to?

Choć może Cię to zdziwić, ale ja to znam. Tak, ja.

Często słyszę zdanie: “Nicole, bo Ty możesz sobie pozwolić na to, by coś powiedzieć, zachować się asertywnie, zwrócić komuś uwagę. Bo masz markę, jesteś ekspertką, jesteś rozchwytywana.

A zaraz za tym komunikatem postępują niebezpieczne założenia na mój temat:

❌ Tobie pewnie nikt się nie stawia, ❌ Nie stosuje wobec Ciebie agresji słownej, ❌ Nie podważa Twoich kompetencji

No… nie. Zupełnie nie. Mierzę się z tym na co dzień.

I mam co do tego pewne przemyślenie.

Mierząc się z przywołanymi sytuacjami widzę dwie drogi wyjścia.

1️⃣ Albo decydujesz się, że nie chcesz w takiej atmosferze pracować -wówczas zrywasz kontakt, składasz wypowiedzenie, kończysz współpracę)

2️⃣ Albo uczysz się, jak z takimi rzeczami sobie radzić.

Stanowczo, łagodnie, asertywnie i bez lęku.

❌ Ktoś mi przerywa?

✅ Spokojnie czekam, aż skończy mówić i pytam: “Czy w ogóle interesuje Cię to, co mam do powiedzenia?”

❌ Ktoś zarzuca mi, że bezpodstawnie cieszę się z pozytywnych wyników projektu/wyników finansowych firmy/realizacji założeń zadania, bo zawsze mogło być lepiej?

✅ Odpowiadam: “Tak, i myślę, że Ty także powinieneś się cieszyć, bo to, że jestem dumna, oznacza, że moja motywacja wewnętrzna jest powiązana z Twoim interesem, drogi kliencie, zatem zależy mi na Twoim interesie.”

❌ Ktoś rzuca we mnie niekonstruktywną frustracją?

✅ Obnażam to: “Widzę, że jest Ci w tej chwili trudno. Powiedz proszę, do czego zmierzasz? Jakiej reakcji ode mnie obecnie oczekujesz?”

W tych samych sytuacjach możesz także:

🚫 Zamilknąć 🚫 Zacząć się płochliwie tłumaczyć 🚫 Dać wpędzić się w poczucie wstydu, winy, zażenowania

jednak to wszystko wyprowadza cie z pozycji partnerskiej i ma daleko idące konsekwencje, które możesz na co dzień wypierać:

➡ Drżące dłonie przed każdym wejściem do jego/jej gabinetu. ➡ Pot na plecach, gdy widzisz jego/jej numer na wyświetlaczu. ➡ Kolejna nieprzespana noc przed prezentacją wyników.

Toksyczna komunikacja nie zawsze nosi garnitur szefa. Czasem przychodzi w postaci “życzliwego” współpracownika. Innym razem ukrywa się za maską “wymagającego” klienta.

Tak więc, wszyscy mamy toksycznych szefów.

Tylko czasem tym szefem nie jest sam szef, tylko: współpracownik, klient, kontrahent, lider, czy niejasno określona tzw. “szara eminencja”, której zdanie ma wpływ na decyzje. A na nich trafisz niezależnie od zmiany kolejnej firmy na nową.

Jaki z tego morał?

Nikt nie uzna tego, co mówisz, za ważne, jeżeli sam tego nie uznasz za ważne. Będzie tak dopóki przy każdej interakcji przekraczającej Twoje granice będziesz się płoszyć, nerwowo podśmiechiwać, przyspieszać, przepraszać za to, że żyjesz i coś mówisz. Nie dolewaj paliwa agresorom.

Co o tym sądzisz?

…………

🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci.

🤝 Chcesz zaprosić mnie do wypowiedzi eksperckiej, wywiadu, webinaru albo swojego podcastu? Napisz na [email protected]

🩵 Pamiętaj, że znajdziesz mnie również na moim Instagramie: hrismatic.

Powiązane

Życzliwa przypominajka.

✨ Życzliwa przypominajka: Pamiętaj, że zawsze możesz wstać i wyjść. Nie tylko z pracy. Ale i z pomieszczenia.

Czytaj dalej

Czy wybierasz “znajome piekło’?”

❌ “Wolę być nieszczęśliwa, ale przynajmniej wiem na czym stoję” - usłyszałam od klientki. A czy Ty też wybierasz “znajome piekło’?

Czytaj dalej

Zasada 50/50, która zmieni Twoją karierę.

🎯 Moja rada dla przyszłych HR-owców: Podziel swój czas 50/50. Połowę na realną pracę, drugą połowę na pokazanie jej wartości - raportowanie wyników, prezentowanie wpływu na biznes i budowanie świadomości, dlaczego to, co robisz, jest ważne.

Czytaj dalej