Szukaj winy w sobie.

❌ Gdy parę lat temu zrezygnowałam z pracy, która psychicznie mnie wykańczała, obawiałam się, czy znajdę jakąkolwiek pracę w HR.

Byłam do tego stopnia zestresowana i pogrążona w depresyjnych myślach, że rozważałam podjęcie pracy poza zawodem.

✔️Wtedy zostałam HR Managerem.

Gdy straciłam pracę z racji kryzysu w IT, obawiałam się, że już nigdy nie pozyskam kolejnej na tak dobrych warunkach - zdalnej, z elastycznymi godzinami, a przede wszystkim, że już nikt nie zapłaci mi tak dużych pieniędzy.

✔️ Wtedy zaproponowano mi jeszcze większe.

Codziennie otrzymuję setki wiadomości od osób będących w tym samym miejscu, co parę lat temu ja - w pracy, której nienawidzą za stawkę, która im uwłacza.

Niektórzy patrzą na mnie z zazdrością, inni chcą mnie poznać, obnażyć się ze swoimi niepewnościami i wyjść z marazmu.

To, co różni pierwszą grupę od drugiej to to, że jednych 2 lata póżniej widzę w tym samym miejscu z jeszcze większą nienawiścią do siebie i do świata, drugim kibicuję w rozwoju i dobrze służących im zmianach.

A co pomogło mi na przestrzeni tych lat? Paradoksalnie:

✅ Szukanie winy w sobie.

Będąc w kryzysie bezrobocia, bardzo łatwo popaść w nienawiść do ,,złych pracodawców’’, ,,głupich rekruterów’’. Nikt nie potrafi odkryć Twojego potencjału? Nikt nie chce dać Ci szansy? Cały świat przysiągł sobie przeciwstawić się przeciwko Tobie, hm? Potykając się o porażki często ponosi nas kruche ego, racjonalizujemy sobie swoje błędy i braki. Nie idź tą drogą.

✅ Sukcesy nie przychodzą łatwo, ale są warte podjęcia ryzyka.

Mierzyłam i mierzę się z dokładnie takimi samymi obawami jak inni, jednak moje odniesienie sukcesu było związane z podejmowaniem prób. Wystawiłam się na niepewność. Pozwoliłam zaburzyć swoje poczucie własnej wartości poprzez utratę (z dnia na dzień) pozycji społecznej. Wystawiłam się na ocenę. Z tyłu głowy miałam jednak zawsze to, że nie próbując sama przedwcześnie skazuję siebie na porażkę. Mając na szali walkę o dobre życie albo wstyd związany z tym, że jedna, czy dwie osoby zaśmieją się z tego, że jestem “open to work”, bez zawahania wybrałam podjęcie ryzyka. 

…………

🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)

Powiązane

Jak przeprowadzić wzorcowy layoff?

❌ Jedni zwalniają w trakcie 30 minutowej rozmowy na Teamsie, a drudzy…im tego nie zapominają.

Czytaj dalej

Ciche zatrudnienie. Szansa na rozwój, czy prosta droga do wypalenia?

📊 82% osób nigdy nie słyszało o zjawisku quiet hiringu. 📊 74% po zapoznaniu się z jego definicją przyznało, że istnieje ono powszechnie w jego branży.

Czytaj dalej

Quiet firing. Kiedy o cichym odejściu jest głośno.

❌ „Chcesz zredukować zespół, ale nie chcesz negatywnie wpływać na morale pozostałych pracowników? Zastosuj quiet firing”.

Czytaj dalej