Quiet firing. Kiedy o cichym odejściu jest głośno.
❌ „Chcesz zredukować zespół, ale nie chcesz negatywnie wpływać na morale pozostałych pracowników? Zastosuj quiet firing”.
❌ „Nie chcesz zapłacić pracownikowi odprawy? Doprowadź go samego do zwolnienia!”
Serio?
Gdy Olga Żółkiewicz w bardzo ustrukturyzowany sposób podeszła do zjawiska “quiet firingu”, opisując czym on jest, a także analizując powszechnie funkcjonujące metody, jakimi pracodawcy „doprowadzają pracowników do zwolnienia”, zszokował mnie nie sam fakt występowania tego zjawiska (bo sama się z nim spotkałam), ale idea leżąca u jego podstaw.
❓Skąd pomysł na quiet firing?
Jaka idea nie tylko przyświeca pracodawcom, ale i jest dla nich na tyle ważna, że są skłonni zdecydować się na jego zastosowanie? Jakie nieoczywiste zyski i motywy nimi kierują?
Sprawa jest dużo prostsza niż mogłoby się wydawać. Otóż niektórym firmom wydaje się, że nie zwalniając kogoś, a:
❗️Wyłączając go od decyzji i informacji, ❗️Zlecając zadania mało istotne bądź będące poniżej kompetencji danego specjalisty, ❗️Stosując nadmierną kontrolę i nadzór, ❗️Czy intencjonalnie zmieniając pracownikowi godziny pracy na takie, które znając jego kontekst życiowy na pewno nie będą dla niego akceptowalne
a w konsekwencji umyślnie doprowadzając go do zwolnienia
…wyjdą “z twarzą” z niewygodnej sytuacji, jaką jest zwolnienie, zachowując pozytywny wizerunek firmy. Kurtyna.
Ok, to teraz pytania za 100 punktów.
Czy jeśli doświadczyłeś/aś kiedykolwiek zjawiska quiet firingu:
1️⃣ Myślisz obecnie dobrze o swoim byłym pracodawcy? 2️⃣ Szerzysz pozytywne informacje na jego temat? 3️⃣ Twój zespół, który obserwował kontekst Twojego odejścia z firmy, nie wiedział i nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło?
Nie wiem jak u Was, ale u mnie w 100% przypadków, sprawa sprowadzała się do prostego komunikatu:
👉🏻 „to jest firma, która stosuje taktykę zmuszenia do zwolnienia, doprowadzając wcześniej pracownika na skraj wytrzymałości psychicznej”.
A teraz pytanie za 100 punktów do pracodawców:
Czy właśnie z tym chcesz być powszechnie, rynkowo kojarzony? Czy to jest Twój „pozytywny wizerunek”?
💡 Puenta?
Paradoksalnie quet firing, u którego podstaw leży to, by o poczynaniach firmy było “cicho” potrafi doprowadzić do tego, że będzie o nich głośno. Aż za głośno.
…………
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci.
🤝 Chcesz zaprosić mnie do wypowiedzi eksperckiej, wywiadu, webinaru albo swojego podcastu? Napisz na [email protected]
🩵 Pamiętaj, że znajdziesz mnie również na moim Instagramie: hrismatic.
Powiązane
Rozmowa o pracę? Nie myl wartości z taktyką negocjacyjną.
❗ Nie myl wartości z negocjacją. To zasada, którą warto mieć zawsze z tyłu głowy, a już na pewno wtedy gdy zacznie się rozmawiać o pieniądzach & warunkach pracy.
Czytaj dalejZa co naprawdę Ci płacą?
– Znam dwa języki obce, ile powinnam zarabiać? – A wykorzystujesz je w pracy? – No… nie.
Czytaj dalej“Cisza jest gorsza niż krytyka, bo to w niej rodzą się największe wątpliwości i gaśnie motywacja”.
🔕 “Cisza jest gorsza niż krytyka, bo to w niej rodzą się największe wątpliwości i gaśnie motywacja”.
Czytaj dalej