Praca w HR nie jest fajna.

Praca w HR nie jest fajna.

❌ Praca w HR nie jest fajna.

Nie jest cool. Nie jest dobrze płatna.  Nie jest wygodna.

Ostatnio jeszcze bardziej niż zwykle mam poczucie moralnego obowiązku powiedzenia Wam o tym, że HR nie jest “takie fajne”.

Dlaczego? Bo zbyt często zdarza się, że osoby widzące mój mniejszy lub większy sukces w tej dziedzinie, myślą, że HR to kraina mlekiem i miodem płynąca.

Dlaczego tak nie jest?

✅ Stoisz pomiędzy interesem pracownika, a organizacji

”HR-ówki są fałszywe. Nie możesz im ufać bo odpowiadają względem firmy i zawsze postąpią w zgodzie z tym, co im nakaże”

Będąc w HR stale musisz uważać na to co mówisz. I komu to mówisz. A nawet jak mówisz. Niewygodna decyzja zarządu? Nie możesz pozwolić sobie na przysłowiową krytyczną pogawędkę przy dystrybutorze wody (tak, to tekst z simsów). Informacja o zwolnieniach z racji problemów finansowych firmy? HR nie powiedział, a wiedział. Zawsze jesteś w swoistym rozkroku pomiędzy interesami pracodawcy, a pracownika. A co się z tym wiąże?

✅ Jesteś w środku konfliktu

“Raz przyszłam do HR i nic dla mnie nie załatwili”

Pada często i gęsto. Będąc w HR pracownicy będą oczekiwali tego, że staniesz na czele ich interesu i wywalczysz dla nich konkretne zmiany. Bezkompromisowo. Organizacja będzie się natomiast spodziewać, że zarządzisz tymi oczekiwaniami w taki sposób, by był…święty spokój.

Finalnie, niezależnie od tego co zrobisz, jak bardzo otwartą debatę sprowokujesz i jakie zmiany wywalczysz, jest wysoce prawdopodobne, że któraś ze stron może nie być usatysfakcjonowana z końcowego rozwiązania i następnego dnia ze zrezygnowaniem stwierdzi: “poszłam do HR, a ten nic dla mnie nie załatwił”.

✅ Polityka biurowa chlebem powszednim

“Jednym wybacza się więcej, innych karci za najmniejszy błąd”

Będąc w HR na co dzień obserwujesz firmowe zależności i wpływy. To, jak poszczególne osoby są bardziej uprzywilejowane, inne mniej tolerowane. To, jak jedni są oceniani ze względu na kompetencje, inni ze względu na zażyłość z daną osobą. Reagowanie i zwracanie uwagi na te zależności bywa piętą achillesową organizacji. W końcu, który manager lubi gdy wytyka mu się błędy poznawcze i zwraca uwagę na nieuczciwe traktowanie pracowników? Odważysz się podjąć rozmowę? To Twój obowiązek wynikający z roli.

Nie zrozumcie mnie źle, kocham tę pracę. Ale jest ona obiektywnie trudna. Dlatego wszystkie osoby, które pytają mnie o to jak wejść do branży HR bo w moich postach ta branża wygląda “fajnie” proszę o to, by zapamiętały, że:

HR to nie tylko: ❌ pogawędki z ludźmi ❌ robienie imprez integracyjnych ❌ zamawianie długopisów z logo firmy ❌ i wybieranie rodziny, której przekażesz szlachetną paczkę.

To codzienne wyzwania i często mierzenie się ze wszystkimi karalnymi czynami na literę “m”. A sytuacje wskazane powyżej to bułka z masłem.

…………

🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci. Będzie mi również miło, gdy wyślesz mi wiadomość powitalną - na wszystkie odpisuję! ;)

Powiązane

Jak przeprowadzić wzorcowy layoff?

❌ Jedni zwalniają w trakcie 30 minutowej rozmowy na Teamsie, a drudzy…im tego nie zapominają.

Czytaj dalej

Ciche zatrudnienie. Szansa na rozwój, czy prosta droga do wypalenia?

📊 82% osób nigdy nie słyszało o zjawisku quiet hiringu. 📊 74% po zapoznaniu się z jego definicją przyznało, że istnieje ono powszechnie w jego branży.

Czytaj dalej

Quiet firing. Kiedy o cichym odejściu jest głośno.

❌ „Chcesz zredukować zespół, ale nie chcesz negatywnie wpływać na morale pozostałych pracowników? Zastosuj quiet firing”.

Czytaj dalej