O presji sukcesu.
❗️TY CIĄGLE COŚ ROBISZ!!!
Zwróciła się do mnie niejedna bo co najmniej kilka osób śledzących moje social mediowe relacje.
- Zawsze gdzieś jesteś i coś robisz! Podróżujesz, bywasz w fajnych miejscach i zawsze towarzyszą Ci rozwijające aktywności! Dostaję doła oglądając to z kanapy!
,,Z jednej strony jestem wszędzie, z drugiej wciąż mnie nie ma”.
Od samego początku moich działań w social mediach dokładam ogromnych starań do tego by mówić równomiernie o swoich porażkach i sukcesach. Mówię zatem o niedopasowaniu organizacyjnym, które mi się przytrafiło, pokazuję godziny spędzone na wpatrywaniu się w kursor myszki w programie Word. W kontrze do tego stoi jedno zdjęcie wakacji. Bum. I co? Pstro.
✅ Zaledwie jeden post w social mediach ukazujący szeroko rozumiany sukces jest stanie nas dogłębnie zdołować. Nasz mózg interpretuje te zdarzenia zupełnie odwrotnie do komplementów i krytyki, przy których na jeden krytyczny komentarz potrzebujemy co najmniej 3 pozytywnych sygnałów na temat naszej osoby, by zachować balans. Odwrotnie postrzegamy działania w social mediach. Tutaj już jedno zdjęcie z Teneryfy na 5 postów o bezowocnym poszukiwaniu pracy warunkuje przekonanie “ludzie to mają bezstresowe i wygodne życie!”.
✅ Zapominamy o tym, że relacjonują ci, którzy mają coś akurat do pokazania, co dodatkowo odpowiednio eksponują. Widzisz tylko wycinek rzeczywistości, w którym dana osoba akurat “ma się czym pochwalić”, co buduje złudzenie, że ,,ciągle coś robi’’. Poza tymi osobami istnieje natomiast szereg kont, które nie publikują w danej chwili nic, bo nie robią nic ekscytującego, jednak przez ekspozycję tych pierwszych to umyka naszej uwadze.
Zostawiam Was ze wzniosłą konkluzją o treści “weź się od siebie odwal i dziel wszystko co widzisz w sieci na pół”, a jeżeli faktycznie cierpisz na brak samodyscypliny i motywacji i moje “rozwojowe” aktywności mogą Cię pozytywnie natchnąć do działania - to super!
P.S Zdjęcie z 2021 roku, pisząc to siedzę na kanapie w akompaniamencie Netflixa 🤡
…………
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci.
🤝 Chcesz zaprosić mnie do wypowiedzi eksperckiej, wywiadu, webinaru albo swojego podcastu? Napisz na [email protected]
🩵 Pamiętaj, że znajdziesz mnie również na moim Instagramie: hrismatic.
Powiązane
Zamiast pytać “Czy dam radę to znieść?”, zadaj sobie pytanie: “czy chcę to znosić?”.
❌ Zamiast pytać “Czy dam radę to znieść?”, zadaj sobie pytanie: “czy chcę to znosić?”.
Czytaj dalejZanim podpiszesz umowę: 5 pytań, które musisz zadać swojemu szefowi.
🤯 “Nie podpiszę umowy, dopóki nie będę mieć pewności, że mój szef jest kimś, z kim chcę pracować”.
Czytaj dalejMilcz albo mów jak profesjonalista. Jak nie uwłaczać sobie na rozmowie o pracę?
📃 “Certyfikatu żadnego nie mam, ale dogadam się” - padło na rozmowie rekrutacyjnej na stanowisko, gdzie płynny angielski był KLUCZOWYM wymaganiem.
Czytaj dalej