Jak (nie) rozmawiać o podwyżce?
📊 Jesteś specjalistą w swojej dziedzinie, a do tego kluczową osobą w firmie. Na spotkaniach szef mając jakikolwiek dylemat zwraca się do swojej prawej ręki, czyli do Ciebie. Trudny projekt obarczony wysokim ryzykiem? Trafia rzecz jasna do Ciebie! Szef nie może ryzykować, że potrzeby kontrahenta nie zostaną zaspokojone, a komu może ufać tak jak Tobie?
Płacą Ci nieźle, ale przy uwzględnieniu faktu, że pracujesz tu już kilka lat, fajnie byłoby dostać coś więcej niż tylko czekoladę na święta i “happy birthday!” na głównym kanale w dniu urodzin.
Do Twojego zespołu dołącza nowa osoba, dwukrotnie od Ciebie młodsza i mniej doświadczona. Przypadła Ci zaszczytna funkcja wdrożenia jej w systemie buddy.
Pewnego dnia w trakcie pogawędki przy dystrybutorze wody Twój młodszy kolega bez oporów wypala: “a jaką Ty masz w ogóle stawkę? Bo ja X”. Plastikowy kubeczek z wodą z hukiem uderza o kafelki korytarza. Kurtyna.
🐕🦺 “Wszystko by się udało, gdyby nie te wścibskie dzieciaki”.
❓Kiedy powinniśmy podjąć rozmowę o podwyżce? ❓I przede wszystkim - O co powinniśmy oprzeć swoją argumentację?
Jednym z najczęściej powielanych rekomendacji jakie widuję w tematyce rozmów podwyżkowych jest sugestia by operować wyłącznie na faktach.
👉🏻 “Przygotuj tabelki excelowe” 👉🏻 “Wydrukuj raporty” 👉🏻 “Udowodnij jak wiele robisz i ile dzięki Tobie zaoszczędziła firma”
Wybaczcie to napięcie, ale wywód muszę zakończyć bolesnym: To zależy.
🟢 A gdyby tak podejść do tematu inaczej…
Rozmowa o podwyżce rozpoczyna się jeszcze przed Twoim wejściem w struktury firmy. Jaki wizerunek swojej osoby kreujesz? Czy sprawiasz wrażenie pracownika, który zgodzi się na wszystko, czy jasno zaznaczasz swoje oczekiwania? Czy swoim codziennym zachowaniem pozwalasz na to, by pracodawca przygotowując plany podwyżkowe bez mrugnięcia okiem wrzucił Cię na listę rezerwową, wiedząc, że i tak się nie odezwiesz?
🟢 Przede wszystkim dostosuj się do rozmówcy
Nie zgadzam się, że podejmując się renegocjacji stawki wynagrodzenia powinniśmy absolutnie zawsze operować na suchych faktach. Jeżeli obcujesz z osobą o silnie analitycznym usposobieniu, do tego z szefem nie masz codziennej styczności - wówczas to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Jeżeli jednak z przełożonym jesteś w relacji koleżeńskiej, twarde, negocjacyjne podejście i nagłe zgęstnienie atmosfery pomiędzy Wami w trakcie rozmowy podwyżkowej nic dobrego Ci nie przyniesie. W każdym z przypadków warto jednak zachować balans pomiędzy podejściem relacyjnym i twardym.
🟢 Pamiętaj:
Nie są zatrudniani najlepsi, ale ci, którzy potrafią się najlepiej zaprezentować. Nie są awansowani ci najbardziej użyteczni, ale ci, którzy potrafią swoje zasługi odpowiednio uwydatnić.
Jakkolwiek jest to bolesna konkluzja - możesz frustrować się na osoby, które uzyskują wyższe kwoty na koncie, albo zacząć grać w tę grę.
…………
🔔 Interesują Cię treści na temat rekrutacji i HR? Kliknij “zaobserwuj” na moim profilu i dodaj mnie do swojej sieci.
🤝 Chcesz zaprosić mnie do wypowiedzi eksperckiej, wywiadu, webinaru albo swojego podcastu? Napisz na [email protected]
🩵 Pamiętaj, że znajdziesz mnie również na moim Instagramie: hrismatic.
Powiązane
„Jeśli wsiadłeś do niewłaściwego pociągu – wysiądź na pierwszej stacji. Im dalej pojedziesz, tym droższy będzie powrót”.
⬇️ Bardzo lubię to przysłowie: „Jeśli wsiadłeś do niewłaściwego pociągu – wysiądź na pierwszej stacji. Im dalej pojedziesz, tym droższy będzie powrót”.
Czytaj dalejDlaczego łatwiej przełknąć spalony tost niż przyznać się do spalonej kariery?
Ludzie są dziwni. 🚨 Potrafią się wściec na zimną kawę w biurze, 🚨 zbyt wolną windę, 🚨 opóźnione spotkanie na Teamsach.
Czytaj dalej„To, co zdecydujesz się tolerować więcej niż raz, nieuchronnie stanie się wzorcem, który będzie się powtarzał.”
🙌 „To, co zdecydujesz się tolerować więcej niż raz, nieuchronnie stanie się wzorcem, który będzie się powtarzał.
Czytaj dalej